Chyba wszyscy słyszeliśmy o nowym rozwiązaniu jakim jest system kaucyjny. W praktyce oznacza to wyższe ceny na napoje pakowane w butelki szklane, plastikowe oraz aluminium. Mam kilka pytań i proszę osoby kompetentne o odpowiedź: 1. Czy miasto, jako jednostka samorządu ustawi swoje butelkomaty skoro obowiązek nałożyło państwo? 2. Czy zwracając butelki dostaniemy zwrot rzeczywiście zapłaconej gotówki, która trafiła do kasy skarbu państwa, czy kuponik zniżkowy na kolejne zakupu? 3. Czy obniżeniu ulegnie opłata za wywóz śmieci skoro sami mamy zadbać o ekologię?
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone
1.Jest jasno powiedziane ,ze państwo nałożyło ten obowiązek na właścicieli sklepów , nie na miasta .
2.W butelkomatach dostaniesz bon ,ktory mozesz wymienic w sklepie na gotowke lub zaplacic nim za zakupy. Tam gdzie sklepy beda odbieraly recznie przy kasie od razu beda wyplacac kaucje w formie gotowki.
2. Nie , nie obniza nam za wywoz smieci poniewaz nie wszystkie opakowania beda zwrotne ,wiec nadal bedziemy segregowac i ktos bedzie musial to wywiezc.
Znając polskie realia to tak wykombinują aby za wszystko zapłacił ostateczny nabywca towaru, a przy okazji zarobił pośrednik, operator systemu, państwo podatkiem i tak po kolei. Na pewno nie będzie tak jak za niesłusznego ustroju gdzie dzieciak mógł sprzedać butelkę w sklepie i kupić sobie lizaka.
1. Obowiązek został nałożony na sklepy o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych, które sprzedają produkty w opakowaniach objętych kaucją. Miasto, jako jednostka samorządu, nie sprzedaje napojów, więc nie - pewnie nie ustawi "swoich" butelkomatów (chociaż teoretycznie może, bo do systemu mogą się zgłaszać podmioty, które nie są objęte obowiązkiem).
2. Operatorzy mają obowiązek zwrócić kaucję za odebrane opakowania, czyli pieniądze (np. po okazaniu kuponu z butelkomatu).
3. Nie ulegnie, bo opłaty za śmieci nie są naliczane od objętości czy wagi, tylko od osoby. Poza tym nadal można będzie wyrzucać opakowania objęte kaucją do śmietnika.